top of page

"KANARY" Z NIESPODZIANKĄ ;)

Ten urlop był dla mnie:

- odskocznią od pracy,

- romantycznym wyjazdem z ukochanym,

- ciekawym doświadczeniem kulturowym,

- doznaniem kulinarnym

- i.... jednym z najpiękniejszych wyjazdów w moim życiu :)

Wyspy Kanaryjskie - Teneryfa ach te widoki, tam jest pięknie!

My akurat byliśmy na północy tej pięknej wyspy, choć wiele słyszeliśmy o tym, że na północy nie ma jasnej plaży,oraz niebo jest częściej zachmurzone, ale za to jest bardziej zielono. My jednak mieliśmy szczęście bo pogoda nam dopisała przez cały wyjazd, który był w czerwcu, jeżeli chodzi o plażę to rzeczywiście posiada ciemny wulkaniczny piasek, ale nie czuliśmy z tego powodu dyskomfortu.

Co koniecznie trzeba zwiedzić będąc w Puerto de la Cruz:

- Loro Parque

- Park Wodny Lago Martiánez

- Botanical Gardens z rozślinnością z pięciu kontynentów

- Parque Taoro

- Playa Jardin z palmami i sąsiadującym parkiem

- Wulkan Teide

- Wąwóz Masca

Byliście W Puerto de la Cruz?

Jeżeli tak, to chętnie dowiem się co zwiedziliście i jakie są Wasze opinie na temat tego miejsca :)

A teraz coś na temat tej NIESPODZIANKI, o której wspomniałam w tytule.

Otóż na urlop pojechałam z chłopakiem, a wróciłam z narzeczonym - taka niespodzianka ;)

Opowiem Wam troszkę:

W dniu zaręczyn, mój chłopak ubrał się elegancko w białą koszulę, co mnie nie zdziwiło, bo bardzo często chodzi w koszulach więc nie było to dla mnie zaskoczeniem ;)

ja zaś wskoczyłam w czarną koronkową sukienkę. Gdy byliśmy już gotowi do wyjścia spacerowaliśmy po naszych ulubionych miejscach, podziwialiśmy widoki, robiliśmy mnóstwo zdjęć. Po drodze zgłodnieliśmy, więc wybraliśmy się na kolację do Parque Taoro, park znajduje się na wzniesieniu gdzie mieliśmy piękny widok na wodę. Zajęliśmy stolik, zamówiliśmy nasze ulubione tapas i butelkę białego wina. Było wspaniale, słońce bardzo powoli się obniżało, więc wiedziałam, że zachód będzie przepiękny. Po kolacji spacerowaliśmy jeszcze po okolicy. W pewnym momencie znaleźliśmy miejsce w parku gdzie nie było aż tak wielu ludzi. Wtedy to się stało ;) Ciągle się uśmiecham jak przypomnę sobie moment oświadczyn,pamiętam jaki był spięty, ja zaś mega wyluzowana, ponieważ niczego nie podejrzewałam. Zaskoczył mnie bardzo, to było coś pięknego. Klęknął na kolano i zapytał: "Ewo czy zostaniesz moją żoną?" po czym wyjął pierścionek :) A ja będąc w szoku na początku nie wiedziałam co powiedzieć, jednak po chwili ze łzami w oczach odpowiedziałam: "Tak!" :)

Poniżej wrzucam kilka zdjęć z naszego pamiętnego wyjazdu :)

ZNAJDZIESZ MNIE:

  • Black Facebook Icon
  • Black Instagram Icon

STAY UPDATED

POPULAR POSTS

TAGS

Nie ma jeszcze tagów.

ZAOBSERWUJ MNIE TUTAJ:

bottom of page